Nie chodzi o to,że ma mu to za złe.Chodzi o to,że podczas tego pocałunku poczuła się...dziwnie.Tak,to dobre słowo.Poczuła motyle w brzuchu,prąd przechodzący przez jej ciało,a kiedy te jego pełne,malinowe usta...dotknęły jej ust,poczuła się jak w niebie.
***
Justin chce się do Niej zbliżyć,ale Ona ciągle Go odpycha.Nawet odkąd TO się stało,nie chce z nim rozmawiać.Kompletnie nic.
***
-Dlaczego go unikasz ? - zapytała Emma,kiedy razem z Chanel i Amber siedziały w Starbucks.
-Mówiłam wam co się stało - odpowiedziała Heart.
Zapanowała chwila ciszy.
-Ty się w nim zakochałaś - powiedziała dość głośno Chanel,wskazując na zielonooką,przez co kilka osób spojrzało w ich stronę.
-Może od razu idź do niego i mu to powiedź - rzuciła sarkastycznie Heart.
-Przecież On też Cię podrywa,więc pewnie mu się podobasz - zauważyła Emma.
-Pewnie ? - spojrzała na Emmę pytająco Chanel - To oczywiste.Popatrz jak na nią patrzy.
-Ugh! Przestańcie - jęknęła Amber.
-...ale dlaczego nie chcesz z nim być ? - zapytała Chanel.
-On jest graczem. - zaczęła ciemnowłosa - Może tylko bawi się moimi uczuciami - wzruszyła ramionami.
Emma pokiwała przecząco głową.
-Na pewno Cię lubi.Widzę to - przemówiła.
-Może - zamyśliła się Amber - Wybaczcie,ale będę się zbierać - powiedziała wstając.
-Pa - powiedziały równo przyjaciółki Amber.
Dziewczyna wracając do domu.Zauważyła budynek z szyldem "Szkoła Tańca Nowoczesnego" ,więc bez zastanowienia zatrzymała się i weszła do budynku.
-Dzień dobry - powiedziała,kiedy stanęła przy recepcji - Czy można się zapisać na lekcje tańca ?
-Tak,proszę. - uśmiechnęła się recepcjonistka podając jej formularz zgłoszeniowy.
Panienka Heart bez zastanowienia go wypełniła,oddała do recepcji,po czym wyszła z budynku.
Wiedziała,że jej ojciec nie będzie miał nic przeciwko.Zwłaszcza,że dziewczyna od urodzenia kocha tańczyć.
-Jestem - krzyknęła wchodząc do domu.
W salonie nikogo nie było,więc weszła do kuchni.
-Cześć - przywitała się z ojcem i macochą.
-Cześć skarbie - powiedział ojciec dziewczyny - Co u ciebie ?
-Świetnie.Zapisałam się na lekcje tańca. - oznajmiła z uśmiechem.
-To dobrze - uśmiechnął się pan Heart - A teraz uciekaj do pokoju,bo ktoś tam na Ciebie czeka - powiedział.
-Umm...okay - rzuciła wychodząc z kuchni.
Szybko weszła po schodach i skierowała się do swojego pokoju.Otworzyła drzwi,a na swoim łóżku zauważyła siedzącego ... Justin'a Bieber'a.
- Co ty tutaj robisz? - zapytała zamykając drzwi.
-Przeszedłem pogadać - powiedział.
-My nie mamy o czym rozmawiać - powiedziała.
-A nasz pocałunek ? Od tamtej pory nawet nie chcesz na mnie spojrzeć. - wyrzucił ręce w powietrze.
-Okay. To nie jest dobre miejsce,żeby rozmawiać.Chodźmy się przejść czy coś - zaproponowała.
-Dobrze - westchnął.
Po kwadransie siedzieli na jednej z ławek w parku.
-Więc ? - uniósł jedną brew - Dlaczego mnie unikasz ?
-Mam swoje powody.
-Może... - podrapał się po karku - Coś do mnie poczułaś?
- Jeśli myślisz,że powiem ci,że się w tobie zakochałam to się grubo mylisz ? - powiedziała zdenerwowana,po czym zakryła usta ręką,nie wierząc w swoje słowa.
Uśmiech przeszedł przez twarz Justina.
-A jednak - klasnął w dłonie.
-Ale ty nic nie rozumiesz - zaczęła - Jesteś graczem,Bieber. Nie chcę być zraniona.
Chłopak nic nie powiedział,tylko podszedł i ją pocałował.
-Nie jestem graczem. - zaśmiał się po pocałunku,na co ta tylko wzruszyła ramionami.
-Amber Heart,czy uczynisz mnie najszczęśliwszym chłopakiem na świecie i zgodzisz się pójść na randkę ze mną ? - zapytał z nadzieją.
-Oczywiście - zaśmiała się po czym on tylko odetchnął z ulga.
Po chwili para była już w drodze do domu. Bieber odprowadził dziewczynę,po czym sam wrócił do domu.
"Na co ja się zgodziłam?" - pomyślała z uśmiechem Amber.
***
Justin tylko po wejściu do swojego pokoju,odtańczył swój taniec szczęścia.
Oboje z uśmiechem na ustach odpłynęło w krainę Morfeusza.
***
Rozdział dodałam dzisiaj,bo miałam wenę.:D
Ma nadzieję,ze się podoba.
CZYTASZ = KOMENTUJESZ
Do następnego !!!
Autorka
aaaa boski!!!!!! Jestem ciekawa czy dla Justina to na poważnie czy chce ją tylko zranić. Czekam nn <3 @natalusia99
OdpowiedzUsuńheartbreaker-justinandmelanie.blogspot.com
uuu! cudowny *.*
OdpowiedzUsuńagysgjvdjvdujv
OdpowiedzUsuńczekam na następny *.*